Odsłon: 1194

24 maja o godzinie 7.15 grupa uczniów klas II i III gimnazjum zebrała się przed budynkiem szkoły by wyruszyć na zwiedzanie jednego z najstarszych miast w Polsce – Sandomierza. Organizacją wycieczki oraz opieką nad młodzieżą zajęły się Panie: Edyta Rycharska i Magdalena Tokarczyk.

 

 

Zgodnie z planem wycieczki wyruszyli o godzinie 7.30. Podróż minęła spokojnie i przyjemnie. Już kilka minut po 9-tej byli na miejscu. Sandomierz przywitał ich pięknym słońcem. Przy słynnej sandomierskiej studni podziwiali urokliwe kamieniczki i oczekiwali na przewodnika. Następnie, tuż po 10-tej udali się na długi spacer po mieście. Zwiedzali budynki starego miasta, Rynek, Bazylikę Katedralną oraz kościół św. Jakuba. Kościoły zachwycały nie tylko architekturą, ale i dziedzictwem malarskim, jakie się w nich znajduje. Na szczególną uwagę zasłużyła Katedra Najświętszej Marii Panny, gdzie podziwiali obrazy odwołujące się do 12 miesięcy i niosące, dzięki swej symbolice i treści, niezwykłe przesłanie. Zatrzymali się także przy Domu Długosza i Collegium Gostomianum, gdzie przewodnik opowiadał o ludziach zasłużonych dla miasta. Około godziny 11-tej wyruszyli na rejs statkiem po Wiśle. Nowa perspektywa odsłoniła przed nimi nieznane piękno miasta. Na Rynek wrócili słynnym wąwozem św. Królowej Jadwigi. Mieli także okazję przekonać się jak wygląda „ucho igielne”. Śladami pięknej Kasztelanki udali się podziemna trasą turystyczną. Przewodnik zasypywał ich opowieściami z odległych czasów i ciekawostkami dotyczącymi tajemnic podziemi sandomierskich. Zaraz potem udali się na szczyt Bramy Opatowskiej, jednej z czterech w tym mieście, które się zachowały. Nie wszystkim dało się pokonać 1700 schodów, przeszkodziło zmęczenie. Ci, którzy dotarli na jej wierzchołek mieli okazję podziwiać cudowne widoki miasta i okolic. Po zejściu pożegnali się z przewodnikiem i udali się na obiad i chwilę odpoczynku. Ostatnim punktem na turystycznej mapie była zbrojownia rycerska. Uczniowie byli zachwyceni. Mieli okazję przymierzyć zbroje rycerskie, podjąć próbę walki mieczem i „zrelaksować się” w pokoju tortur. Po takich doświadczeniach pozostał jedynie zakup pamiątek. Sandomierskie upominki nie były jedynym dowodem wizyty w zabytkowym mieście. Uczniowie dokumentowali wszystkie punkty turystyczne fotografiami, co chyba najlepiej oddaje zadowolenie i satysfakcję z wycieczki.

Sandomierz pożegnał ich deszczem. O godzinie 17.00 wyruszyli do domu. Podczas podróży uczniowie wspominali atrakcje Sandomierza. Ćwiczyli także tradycyjne polskie łamigłówki językowe. Na miejsce zbiórki przyjechali około 18.30. Zadowoleni powrócili do swoich domów.

Wycieczka, – chociaż jednodniowa – dała im wiele radości i pewien zastrzyk wiedzy. Z niecierpliwością będą czekać na kolejną.