Odsłon: 1668

Loteria fantowa, zawody sportowe na wesoło, mecze piłki nożnej i siatkowej, sklepik z biżuterią własnej roboty oraz kulinarne rozmaitości (bigos, kiełbaski z grilla, galaretki, ciasta, lody, gofry itp.), a także przejazd bryczką po Chotowej to atrakcje, jakie czekały na wszystkich, którzy zechcieli przybyć na Festyn Rodzinny, po raz kolejny zorganizowany w naszej szkole.

 

W niedzielne popołudnie – 13 czerwca 2010 r. na rodzinne świętowanie przybyło wielu mieszkańców Chotowej oraz pobliskich miejscowości. Swoją obecnością zaszczycił nas wójt gminy Czarna – Pan Józef Chudy oraz sekretarz gminy – Pan Stanisław Zieliński. Przybył także były proboszcz parafii Chotowa – ks. Andrzej Mikulski pracujący obecnie w Zgłobicach.

Punktualnie o godzinie 16.00 Pani Dyrektor Alicja Balasa wszystkich zebranych serdecznie powitała i zaprosiła do wspólnej zabawy. Automatycznie ustawiły się długie kolejki do loterii fantowej (obsługa: Panie Aniela Dydo i Marzena Kasprzyk oraz dziewczęta z gimnazjum ) oraz do sklepiku ze słodyczami (obsługa: Panie Violetta Wodzińska i Marta Jędrzejczyk i dziewczęta z gimnazjum) i biżuterią (obsługa: Pani Magdalena Stanoch). Do wspólnych zabaw sportowych na wesoło zapraszały Panie: Dorota Bartnik i Danuta Mroczek oraz wuefiści: Państwo Magdalena Tokarczyk i Michał Kutrzuba. Pan Waldemar Kruk kierował chętnych do przejazdu bryczką. Całość uświetniały wspaniałe występy kabaretowe i wokalne uczniów naszej szkoły (od klasy III SP, aż po klasę III gimnazjum), a także absolwentów. Nad występującymi bacznie czuwali: Pani Agnieszka Kiwior (śpiew) oraz Pan Bogdan Pytel (program kabaretowy i konferansjerka). Sprzętem nagłaśniającym zajął się Pan Waldemar Lipiński. Wszystkiego doglądała Pani Beata Lipińska – główna organizatorka festynu.

Niewątpliwie atrakcją, na którą wszyscy czekali było losowanie głównych nagród loterii fantowej. O godzinie 20.00 atrakcyjne rośliny ogrodowe, basen, talon na 1 tonę węgla oraz rower znalazły swoich nowych właścicieli.

Tak wielkie przedsięwzięcie nie miałoby miejsca, gdyby nie zaangażowanie wielu chętnych rodziców, uczniów, nauczycieli oraz hojnych sponsorów. A oto oni:

Czas spędzony na dobrej zabawie na świeżym powietrzu z pewnością nie był czasem straconym. Wszystkim, którzy choćby w najdrobniejszy sposób wspomogli naszą szkołę, choćby przez zakup w sklepiku ciastka lub loda, serdecznie dziękujemy. Dochód z imprezy przeznaczony zostanie na potrzeby placówki.