Mąka, masło, jajko, przyprawa do pierników, cukier, trochę miodu … i mamy ciasto na świąteczne pierniczki. W czwartkowe przedpołudnie, 16 grudnia, trzecioklasiści razem ze swoją wychowawczynią, używając właśnie takich składników, przygotowali piernikowe ciasto. Kiedy było już zagniecione, lekko schłodzone, a potem rozwałkowane zaczęła się zabawa. W ruch poszły foremki. Dzieciaki wycinały piernikowe choinki, serduszka, gwiazdy, chatki, bałwanki, misie i inne kształty, które później zostały upieczone w szkolnej kuchni. Po wystudzeniu ciasteczek nastąpiła dekoracja. Wzorki z kolorowych lukrów pokrywały, dotąd jeszcze brązowe, wypieki. Ozdabianie pierniczków poszło dość sprawnie, więc przyszedł czas na degustację. Własnoręcznie wykonane ciasteczka smakowały wyśmienicie, mimo że niektóre z nich były nieco mocniej przypieczone. Zapach i smak zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia poczuli także nauczyciele, którzy zostali poczęstowani wypiekami trzecioklasistów.
